Coraz więcej osób, które szukają wsparcia psychoterapeutycznego, słyszy dziś o pojęciu takim jak psychoterapia przez ciało. Niekiedy występuje też pod nazwą terapia przez ciało, psychoterapia somatyczna albo body psychotherapy. Jeśli wpiszesz w wyszukiwarkę „terapia przez ciało Łódź”, znajdziesz gabinety, które oferują takie podejście – w tym mój. Jednakże możesz nadal zastanawiać się, czym ono właściwie jest i czym różni się od „klasycznej” psychoterapii opartej na rozmowie?
Pozwól, że wyjaśnię Ci, na czym polega psychoterapia przez ciało, skąd się wzięła, jak może pomóc w codziennych trudnościach oraz jak wygląda w praktyce. Ja sama reprezentuję podejście psychoterapii przez ciało w nurcie Analizy Bioenergetycznej Alexandra Lowena (zwanej często bioenergetyką, metodą Lowena).
Dlaczego ciało ma znaczenie w psychoterapii?
W tradycyjnej psychoterapii skupiamy się głównie na rozmowie: opowiadamy o swoich problemach, analizujemy przeszłość, uczymy się nowych sposobów myślenia. To działa, ale bywa, że… samo mówienie nie wystarcza.
Każdy z nas nosi bowiem w sobie emocje, które zapisują się nie tylko w głowie, ale i w ciele. Przykład?
- Kiedy się stresujesz, napinasz barki i trudno Ci oddychać.
- Kiedy odczuwasz lęk, w brzuchu pojawia się ścisk.
- Kiedy jesteś smutna, czujesz ciężar w klatce piersiowej.
To nie są przypadki. Nasz układ nerwowy działa tak, że emocje automatycznie wpływają na mięśnie, oddech, rytm serca, a nawet trawienie. Psychoterapia przez ciało wychodzi z założenia, że ciało i umysł to jedno – i że warto w terapii pracować z obydwoma.
Skąd się wzięła psychoterapia przez ciało?
Nie jest to żadna nowa moda. Początki podejścia sięgają pierwszej połowy XX wieku, kiedy austriacki psychiatra Wilhelm Reich – uczeń Freuda – zauważył, że pacjenci mają w ciele napięcia, które utrwalają ich problemy emocjonalne. Reich mówił o „pancerzu mięśniowym”, czyli chronicznych napięciach w mięśniach i postawie, które tworzą się z czasem jako forma ochrony przed bólem psychicznym. Według niego ten pancerz odcinał ludzi od spontaniczności, swobodnego oddechu i zdolności do przeżywania przyjemności.
Na bazie jego odkryć powstały różne szkoły pracy z ciałem. Jedną z najważniejszych jest bioenergetyczna analiza Alexandra Lowena. Lowen, uczeń Reicha, rozwinął jego idee, dodając do nich system ćwiczeń fizycznych, które pomagają w bezpośredni sposób rozładowywać napięcia i przywracać ciału naturalny przepływ energii.
W bioenergetyce przyjmuje się, że ciało i psychika są ze sobą nierozerwalnie połączone. Jeśli emocje były tłumione – np. gniew, smutek czy strach – to ich energia zostaje „zamrożona” w mięśniach. Rezultat? Chroniczne napięcia, charakterystyczna postawa ciała (np. przygarbione plecy, sztywny kark, ściśnięta szczęka), a także trudności emocjonalne.
Lowen opracował ćwiczenia bioenergetyczne, które polegają na:
- pogłębianiu oddechu,
- uwalnianiu napięć przez ruch i drżenie mięśni,
- przyjmowaniu określonych pozycji, które „otwierają” ciało i pomagają kontaktować się z emocjami,
- pracy nad ugruntowaniem – czyli poczuciem stabilności i oparcia w nogach oraz całym ciele.
Dzięki bioenergetyce człowiek nie tylko rozumie swoje uczucia na poziomie rozmowy, ale naprawdę je przeżywa i uwalnia. To daje poczucie głębszej przemiany: nie tylko „wiem, co czuję”, ale też „pozwalam sobie to poczuć i puścić”.
Z czasem pojawiły się kolejne nurty: somatic experiencing Petera Levine’a, który skupia się na leczeniu traumy (który nie jest jednak szkołą psychoterapii), czy współczesna sensorimotor psychotherapy, integrująca uważność, pracę z ciałem i klasyczną psychoterapię. Każda z nich inaczej łączy elementy psychoterapii i pracy z ciałem, ale wszystkie wychodzą z podobnego założenia: żeby naprawdę się zmienić, trzeba włączyć ciało do procesu.
Na czym polega psychoterapia przez ciało w praktyce?
Najprościej mówiąc – to połączenie rozmowy i pracy z ciałem.
Podczas sesji psychoterapeuta:
- rozmawia z Tobą o tym, co przeżywasz,
- zwraca uwagę na to, jak Twoje ciało reaguje (postawa, oddech, napięcia),
- proponuje proste ćwiczenia: np. świadome oddychanie, lekkie ruchy, zatrzymanie się i zauważenie doznań w ciele, czasem pracę z wyobraźnią.
Nie chodzi o to, żebyś ćwiczył jak na siłowni czy uprawiał jogę. Choć może się zdarzyć, że dostaniesz takie zalecenia do pracy w domu między sesjami. To raczej łagodne, uważne podejście do tego, co dzieje się w Twoim organizmie w danej chwili. Czasem wystarczy kilka minut, by zauważyć, że ciało „mówi” coś ważnego o Twoich emocjach. I historii.
Dla kogo jest psychoterapia przez ciało?
To podejście sprawdza się szczególnie, gdy:
- trudno Ci mówić o emocjach, bo są zbyt przytłaczające,
- czujesz napięcia w ciele, bóle bez wyraźnej przyczyny medycznej,
- masz za sobą trudne doświadczenia (np. trauma, przemoc, wypadek),
- cierpisz na lęki, napady paniki, przewlekły stres,
- odczuwasz derealizację i depersonalizację (a nawet dysocjację),
- zmagasz się z depresją lub poczuciem „odłączenia od siebie”.
Psychoterapia przez ciało jest pomocna także dla osób, które chcą głębiej poznać siebie – nie tylko intelektualnie, ale też od strony uczuć i odczuć cielesnych.
Jak wygląda pierwsze spotkanie?
Jeśli zapiszesz się na terapię przez ciało w Łodzi czy innym mieście, nie musisz się obawiać, że ktoś każe Ci od razu robić dziwne ćwiczenia. Pierwsze spotkanie to zwykle rozmowa – terapeuta zapyta o Twoje trudności, historię zdrowia i oczekiwania.
Dopiero później, krok po kroku, wprowadza elementy pracy z ciałem. Zawsze masz prawo powiedzieć „stop” i decydować, w jakim tempie chcesz iść. Ważne jest poczucie bezpieczeństwa i zaufanie.
Co można zyskać dzięki psychoterapii przez ciało?
Korzyści z tego podejścia są naprawdę szerokie – obejmują zarówno sferę emocji, jak i codzienne życie. Pacjenci najczęściej mówią, że dzięki terapii przez ciało:
- lepiej czują swoje ciało i emocje – wielu z nas żyje „od szyi w górę”, czyli bardziej w głowie niż w ciele. Uczymy się analizować, kontrolować i tłumić, zamiast doświadczać. Psychoterapia przez ciało pomaga zejść „z głowy” do siebie – poczuć oddech, zauważyć sygnały organizmu, rozpoznać, co ciało chce nam powiedzieć. To daje poczucie większej obecności i autentyczności.
- uczą się rozluźniać napięcia i radzić sobie ze stresem – w bioenergetyce i innych metodach somatycznych stosuje się ćwiczenia, które pomagają rozładować napięcie mięśni. Kiedy ciało odzyskuje swobodę, stres nie kumuluje się tak bardzo i łatwiej znaleźć spokój. To nie są „sztuczki na chwilę”, ale umiejętności, które zostają na całe życie.
- łatwiej rozpoznają, co naprawdę czują – często mówimy: „Nie wiem, co się ze mną dzieje”. Tymczasem ciało wie pierwsze: żołądek się ściska, ramiona się spinają, serce bije szybciej. Kiedy uczymy się słuchać tych sygnałów, zaczynamy szybciej rozumieć emocje i reagować w sposób bardziej świadomy.
- odzyskują energię i chęć do życia – chroniczne napięcia i blokady w ciele sprawiają, że czujemy się wyczerpani. Uwolnienie ich daje więcej siły, lepszy sen, głębszy oddech i naturalną witalność. To tak, jakby ktoś zdjął z ramion ciężki plecak, który nosiliśmy od lat.
- czują się bardziej „sobą” – spójnymi i obecnymi – dzięki psychoterapii przez ciało wracamy do poczucia, że jesteśmy jednością: myśli, emocje i ciało działają razem, zamiast ciągnąć w różne strony. W efekcie łatwiej podejmować decyzje zgodne ze sobą i odczuwać satysfakcję z życia.
Jak to wpływa na relacje?
To, co dzieje się w ciele, zawsze przekłada się na kontakt z innymi ludźmi. Jeśli jesteśmy napięci, zamknięci i odcięci od uczuć, trudno nam budować zdrową bliskość. Bowiem gdy uczymy się być obecni w ciele, nagle staje się łatwiej:
- mówić o swoich potrzebach bez poczucia winy czy wstydu,
- stawiać granice – jasno, ale spokojnie,
- otwierać się na bliskość bez lęku przed zranieniem,
- być autentycznym – a to przyciąga ludzi, którzy akceptują nas prawdziwych.
Wielu pacjentów zauważa, że ich relacje – z partnerem, rodziną czy przyjaciółmi – stają się głębsze i bardziej satysfakcjonujące, bo przestają odgrywać role i zaczynają naprawdę być sobą.
Czy psychoterapia przez ciało działa szybciej niż klasyczna?
Nie ma jednej odpowiedzi. U niektórych osób zmiany przychodzą szybko – bo ciało od razu reaguje na nową uwagę i daje ulgę. U innych potrzeba więcej czasu, szczególnie jeśli w grę wchodzą dawne, głębokie rany emocjonalne.
Ważne jest to, że psychoterapia przez ciało dociera tam, gdzie sama rozmowa bywa bezsilna – do pamięci emocjonalnej i reakcji zakorzenionych w układzie nerwowym.
Czy to jest bezpieczne?
Tak, pod warunkiem, że pracujesz z odpowiednio przeszkolonym terapeutą. Psychoterapeuci somatyczni uczą się, jak prowadzić takie procesy ostrożnie i bezpiecznie. Twoje granice są zawsze respektowane.
Pamiętaj! Psychoterapia przez ciało nie zastępuje leczenia medycznego – jeśli masz choroby somatyczne, warto łączyć obie formy wsparcia. Ale może być świetnym uzupełnieniem.
Terapia przez ciało a codzienność
Ciekawym efektem tej terapii jest to, że zaczynasz m.in. inaczej przeżywać codzienne sytuacje. Przykład:
- kiedy się denerwujesz, szybciej zauważasz, że napinasz brzuch i wstrzymujesz oddech,
- zamiast reagować automatycznie, umiesz zrobić pauzę i świadomie rozluźnić ciało,
- dzięki temu reagujesz spokojniej i masz większą kontrolę nad sobą.
To właśnie nazywa się regulacją emocji – umiejętnością radzenia sobie ze stresem w zdrowy sposób.
Podsumowanie
Psychoterapia przez ciało to metoda, która łączy rozmowę z pracą z odczuciami cielesnymi. Może pomóc nie tylko w leczeniu trudności psychicznych, ale też w odzyskaniu głębszego kontaktu ze sobą. Jeśli czujesz, że zwykła rozmowa to za mało, spróbuj – być może to właśnie ten brakujący element na Twojej drodze do lepszego samopoczucia.
Jeśli interesuje Cię terapia przez ciało w Łodzi, zapraszam do mojego gabinetu. Pracuję w podejściu somatycznym, łącząc rozmowę z uważną pracą z ciałem. Razem możemy przyjrzeć się temu, co Twoje ciało i emocje chcą Ci przekazać, a Ty zyskasz przestrzeń do większej lekkości, spokoju i poczucia bycia sobą.

FAQ
– najczęściej zadawane pytania
Ile kosztuje terapia przez ciało w Łodzi?
Ceny są różne, ale zazwyczaj mieszczą się w przedziale od 200+ zł za 50-minutową sesję. Wszystko zależy od doświadczenia terapeuty i formy terapii. U mnie pierwsza konsultacja to koszt 250 zł. Kolejne sesje kosztują 200 zł (zakładając, że osoba wchodzi w proces terapeutyczny)
Czy psychoterapia somatyczna jest dla każdego?
Tak, choć jej forma i tempo są zawsze dostosowywane do pacjenta. Jeśli masz poważne problemy zdrowotne, warto poinformować o tym terapeutę, żeby dostosował metody pracy.
Czy muszę być „w formie fizycznej”, żeby korzystać z terapii przez ciało?
Absolutnie nie. To nie jest trening ani fitness – tu chodzi o uważne zauważanie ciała, a nie o sprawność.
Czy terapia przez ciało zastępuje psychoterapię rozmową?
Nie, raczej ją uzupełnia. Rozmowa nadal jest ważna, ale ciało dodaje nowy wymiar doświadczenia i lepszego zrozumienia siebie. W analizie bioenergetycznej Alexandra Lowena część analityczna (m.in. rozmowa) pełni równie ważną rolę jak praca z ciałem.
Jak długo trwa terapia przez ciało?
To zależy od Twoich potrzeb. Czasem wystarczy kilka miesięcy, czasem proces trwa dłużej. Wszystko ustala się indywidualnie z terapeutą.

Nie wiesz jeszcze, czy psychoterapia przez ciało to coś dla Ciebie?
Możesz spróbować udziału w warsztatach z pracy z ciałem w Łodzi – to dobra okazja, żeby w praktyce sprawdzić, jak wygląda taka forma pracy.
Sprawdź moją ofertę warsztatów (w zakładce) albo po prostu napisz do mnie z pytaniem. Będzie mi miło, jeśli się odezwiesz – razem poszukamy formy, która będzie dla Ciebie najlepsza.